Andrzej Grabowski nie pozwie jednak Krzysztofa Skiby. Co takiego się wydarzyło?

Jan Hofman
Jan Hofman
Można się było spodziewać, że z tego wyniknie spora awantura.

Krzysztof Skiba, lider zespół Big Cyc, w wywiadzie „uchylił” rąbka tajemnicy, jakie trunki piją przedstawiciele polskiego show-biznesu, podczas zamkniętych imprez, na których wcielają się w role konferansjerów. W publikacji pojawiło się m.in. nazwisko Andrzeja Grabowskiego, który miał być zdaniem Skiby, smakoszem białej wódeczki.

- Grabowski pije czystą wódkę, ale zwykle sam ze sobą. (...) Zwiewa z imprez, by samemu wypić w pokoju hotelowym - napisał wokalista.

Aktor „Świata według Kiepskich”, na którego planie miał okazję spotykać się ze Skibą, szybko zareagował na słowa artysty. W rozmowie z Wirtualną Polską powiedział:

- Co on może wiedzieć o tym, co robię w swoim pokoju hotelowym? Nie mówiąc już o tym, że zwykle nie ma żadnego pokoju hotelowego, bo zaraz po imprezie jadę do domu. Opinie Skiby są wymyślone i do tego głupie.

Aktor dodał też:

- Nie pozywa się za głupoty, szkoda czasu. Mam nadzieję, że ludzie odbiorą to podobnie jak ja i z tego, co widzę w komentarzach, w dużej części mocno krytycznych wobec Skiby, tak właśnie jest.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Andrzej Grabowski nie pozwie jednak Krzysztofa Skiby. Co takiego się wydarzyło? - Express Ilustrowany

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn