Anna Świątczak dzięki wierze w Boga odnalazła sens życia. Odważne wyznanie byłej żony Michała Wiśniewskiego!
Zespół Ich Troje to prawdziwa legenda polskiej muzyki. Formacja pod wodzą Michała Wiśniewskiego pobijała kolejne rekordy sprzedażowe płyt i frekwencyjne na koncertach. Nie chyba w Polsce osoby, która nie znałaby Ich Troje.
W 2003 roku do zespołu dołączyła Anna Świątczak, która miała już pewne doświadczenie muzyczne. Wokalistka, która wcześniej swoich sił próbowała m.in. w "Szansie na sukces" zapewne nie spodziewała się, że będzie śpiewać w najpopularniejszym zespole w kraju, a do tego... niedługo później została żoną lidera, Michała Wiśniewskiego.
Para doczekała się dwójki dzieci, jednak w okolicach 2010 roku wszystko zaczęło się psuć. W jednym z wywiadów Anna Świątczak wyznała:
Po kilku latach takiej sielanki, w 2010 roku nagle łupnęło z każdej strony - i prywatnie, i zawodowo. Oczywiście, nie wydarzyło się to z dnia na dzień, ale stopniowo wszystko zaczęło się walić w moim życiu. Wiedziałam, że gdzieś w tym wszystkim się zgubiłam. W nic już nie wierzyłam. Wydawało mi się, że jestem biedna i poszkodowana przez los. (...) Miałam bogatego męża, wielki dom. Ta dziura gdzieś pozostała nadal, chyba jednak nieco głębiej schowana. I ta świadomość, że Bóg patrzy na mnie, jak go ranię, jak nie szanuję swojego męża. Po 6 latach moje małżeństwo się rozpadło i to znowu była moja decyzja.
Życiowy kryzys sprawił, że Anna Świątczak była szalenie zagubiona. Straciła sens życia, który wrócił do niej, gdy postanowiła zwrócić się ku Bogu i w 2014 roku dołączyła do wspólnoty Społeczność Chrześcijańska Południe. Do dzisiaj, gdy Ania Świątczak ponownie jest wokalistką Ich Troje, Bóg jest ważny w jej życiu, czego najlepiej dowodzi jeden z ostatnich wpisów na Instagramie.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
