Marta Chodorowska kocha podróże, a żeby poczuć się w pełni niezależną podczas rodzinnych wypraw, kupiła z mężem campera vana, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
To była wspaniała przygoda. Wolność. Wsiąść do samochodu i jechać przed siebie. Spać i jechać dalej i dalej. Wyruszając z Warszawy, kompletnie nie wiedzieliśmy dokąd dotrzemy. 11 dni. W Awinionie podjęliśmy decyzję, mogliśmy w prawo do Hiszpanii lub w lewo dalej po Francji. 11 dni. Orange, Awinion, Saintes-Maries-de-la-Mer, Wybrzeże Calaques, Arles, kanion Verdon, Saint Tropez, Cannes, Antibes, Biot, Nicea i wiele przypadkowych i nieoczywistych miejsc. Intensywnie i przepięknie. A teraz do domu
- napisała jakiś czas temu na Instagramie.
Barwne życie zawodowe
Domek na kółkach, który sobie wymarzyli, stał się dla rodziny domem na czas, w którym Marta nie ma zobowiązań aktorskich, a tych ostatnio jej nie brakuje. Po kilkuletnim wątku w "Barwach szczęścia" czy "Na Wspólnej", doskonale odnalazła się wśród zgranej ekipy produkcji TVN "Usta Usta". Zagrała również w nowej produkcji Polsatu "Kuchnia", a jej wątek w "Pierwszej miłości" nabiera nowych barw. Jeśli dodać do tego podróże po Polsce ze spektaklami teatralnymi oraz nowe wyzwanie, jakim jest rola w "M jak miłość", trzeba przyznać, że jej zawodowe życie, dzięki kreowanym postaciom, wygląda naprawdę barwnie. Serialowa Julia, piękna i ambitna prawniczka, już w marcu nieźle namiesza w rodzinie Budzyńskich.
autor: Beata Banasiewicz / AKPA.
