"Ta wiadomość oznacza początek nowej epoki nowych kłopotów" - napisał Wojewódzki w "Polityce".
O czym poinformował całą Polskę? O tym, że Koterski zostanie ojcem. Trudno wyobrazić sobie bardziej nieodpowiedzialną osobę. Podobne zdanie ma Kuba, o czym pisze w swoim felietonie.
"Misiek Koterski, czyli enfant terrible (spokojnie Miśku, to nie jest diagnoza medyczna, tylko taki związek frazeologiczny) krajowego show-biznesu, będzie ojcem. Matką tego samego dziecka postanowiła zostać Monika Gogolińska. Czyli Koterskich będzie więcej jeszcze. Plantatorzy w Kolumbii już zacierają ręce" - tak sformułował tę ekscytującą wiadomość. Może dajmy szansę Miśkowi?