Bill Clinton broni zdjęcia z prostytutkami

Przed kilkoma dniami amerykańskie media obiegło zdjęcie byłego prezydenta USA z dwiema prostytutkami. Fotkę zrobiono na gali dobroczynnej, która była jedną z imprez poprzedzających wręczanie Oscarów. Bill Clinton nie widzi nic niestosownego w fotografii z przedstawicielkami najstarszego zawodu świata.

CZYTAJ TAKŻE:
BILL CLINTON POKAZAŁ SIĘ W TOWARZYSTWIE PROSTYTUTEK
BILL CLINTON OJCEM ROKU

• No cóż, zawsze mam czas dla pięknych kobiet - zauważył Clinton.
• Boże, objęłam go w pasie i było to strasznie sexy! Poczułam się jak w niebie. To było lepsze niż najlepszy orgazm, jaki miałam w życiu - przyznała Ava Adora.

Jak informuje biuro Billa Clintona, podczas gali były prezydent "*promował pozytywne podejście do życia**, przekonywał do działalności dobroczynnej oraz inspirował do aktów życzliwości wobec innych ludzi*". W realizacji tych celów przed dwoma laty podczas gali dobroczynnej w Monako Clinton pozwolił się sfotografować z aktorkami porno Brooklyn Lee i Tashą Reign**.

Na imprezie w Los Angeles obecni byli także Robert De Niro, Sean Penn, Martin Scorsese oraz Selena Gomez.