Bogdan Rymanowski zdradził swoje domowe i zawodowe sekrety
Bogdan Rymanowski to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy w Polsce. Pierwsze kroki stawiał w Radiu Kraków (1990) jako reporter, potem pracował w RMF FM (1990–1997, 2001–2002), współpracował także z TVP1 w okresie prezesury Wiesława Walendziaka (w latach 1994–1996 prowadził „Puls dnia”), zaś w Telewizji Wisła prowadził Fakty”. Później pracował w TVN (w okresie 1997–2001 prowadził czwartkową, wcześniej także piątkową „Kropkę nad i” oraz „Fakty południe”), Radiu Plus (w latach 1998–2001 prowadził audycje „Twarzą w twarz” oraz „W samo południe”), TV Puls (2001, szef i prowadzący programu informacyjnego Wydarzenia) i TVN24 (2001–2018). Był także prezenterem weekendowych wydań Faktów TVN (na zmianę z Marcinem Pawłowskim), a po zwolnieniu Tomasza Lisa od stycznia 2004 r. prowadził wydania w ciągu tygodnia (od września 2004 na zmianę z Justyną Pochanke). Rymanowski był także jednym z prowadzących w TVN24 magazyn publicystyczny „24 godziny”, niedzielny program „Kawa na ławę”, własny wieczorny program TVN24 „Rozmowa Rymanowskiego” i program „Jeden na jeden”, nadawany w ramach Poranka TVN24. Obecnie od 2018 r. jest związany z telewizją Polsat.
Choć Rymanowski to bardzo znany dziennikarz, niewiele jest wiadomo o jego życiu osobistym, gdyż ceni sobie swoją prywatność. Uchyla rąbek sporadycznie, ostatnio - podczas prezentacji ramówki stacji Polsat na wiosnę 2023. Wówczas zdradził kilka sekretów zarówno z życia zawodowego, jak i prywatnego. W rozmowie z reporterem serwisu Pomponik potwierdził to, co wielu widzów programów informacyjnych na żywo podejrzewali.
Porównuję relację między prowadzącym, dziennikarzem w studiu a moim wydawcą, który jest w reżyserce, z relacją między niewidomym a psem przewodnikiem. (...) Są takie sytuacje, kiedy dzieje się coś na żywo, ja muszę wyrzucić scenariusz do kosza - wyznał dodając, że wówczas on w pewnym sensie improwizuje, a wydawca - Małgorzata Słomkowska - na bieżąco „uzbraja” go w nowe informacje.
Rymanowski potwierdził również, że zdarza się podpowiadanie pytań prowadzącym program na żywo. - Nie powiem, że tak nie jest! Mój wydawca przeprowadza wywiad razem ze mną. Jeżeli przychodzi mu do głowy coś fajnego, to on mi podpowiada. Parę razy się zdarzyło, że taki wydawca ratował mi życie! - potwierdził. W rozmowie z reporterem Pomponik zdradził również, o co poprosiła go ukochana żona Monika.
Ja nie rozstaję się z komórką. 24 godziny na dobę - rano, wieczór i w południe musisz być w sieci. Musisz być na bieżąco. Dlaczego? Dlatego, że jak wchodzisz do studia i rozmawiasz z bohaterem dnia, to nie możesz się skompromitować - powiedział dodając, że jego bliscy zdążyli się do tego jednak już przyzwyczaić. - Początki były trudne. Były takie sytuacje, jak wracałem po wieczornych wywiadach do domu i zaczynałem rozmawiać z moją żoną, a ona na to mówi: „Bogdan, słuchaj, zacznij ze mną rozmawiać, przestań ze mną przeprowadzać wywiad!”. Ale teraz jest lepiej, z roku na rok - wyznał.
Zastanawialiście się kiedyś, jak od kuchni wygląda taki program?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
