Awantura miała miejsce w niedzielę nad ranem. Jeremy Jackson, znany ze „Słonecznego patrolu”, został pobity i wezwał na pomoc policję. Aktor wyjaśnił, że podczas przyjęcia u Paris Hilton padł ofiarą dwóch napastników.
Paris przedstawiła zupełnie inną wersję wydarzeń. Przyjęcie w hotelu Barron Hilton było przeznaczone dla kilku osób - najwyżej 5 albo 6. W pewnym momencie zjawili się na nim niezaproszeni Jeremy Jackson i jego przyjaciele. Uczestnicy imprezy wyjaśnili nieproszonym gościom, że są niemile widziani i mają się wynosić.
To rozwścieczyło Jacksona.
- Czy ty nie wiesz, do kogo mówisz?! Jestem gwiazdą „Słonecznego patrolu” oraz „Celebrity Rehab” - zaczął krzyczeć Jeremy Jackson i rzucił się na gości imprezy.
Intruza trudno było uspokoić i Jackson zrezygnował z imprezy dopiero wtedy, kiedy dostał butelką wódki w głowę...

Wideo