Rozstanie Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego
Joanna Opozda nie ma ostatnimi czasy lekko. Aktorka jest świeżo upieczoną mamą, która nie ma co liczyć na chwilę spokoju w tym szczególnym czasie. Wszystko za sprawą jej wkrótce byłego męża, Antoniego Królikowskiego. Rewelacje na temat jego zdrad i porzucenia ciężarnej partnerki dla innej wywołały burzę i sprawiły, że oboje są na celowniku mediów.
Włamanie do domu Joanny Opozdy
Niestety, jak się okazuje, nawet w zaciszu własnego domu Joanna Opozda nie może liczyć na spokój. Aktorka podzieliła się w mediach społecznościowych przerażającym doświadczeniem. Za pośrednictwem Instagrama Opozda opisała przykrą sytuację, której doświadczyła.
Okazuje się, że jej osoba budzi naprawdę niezdrową fascynację. Do stopnia, w którym doszło do włamania na posesję, którą aktora obecnie wynajmuje.
Chciałam tylko poinformować osobę, która wczoraj włamała się na prywatną posesję, którą wynajęłam i robiła mi zdjęcia z ukrycia, że na całym terenie jest monitoring. Wszędzie są znaki "zakaz wjazdu" i "teren prywatny". Człowieku! Że chciało ci się taki kawał z Warszawy jechać i siedzieć w krzakach to się dziwie. Wiem, że teraz rozsyłasz zdjęcia do wszystkich portali, licząc, że ktoś, tak jak ty, złamie prawo i je opublikuje. Dla twojej wiadomości to, co zrobiłeś, jest NIELEGALNE.
Jak informuje Jastrzabpost.pl, włamywaczem na szczęście okazał się jedynie paparazzi, nie szaleniec chcący zrobić fizyczną krzywde aktorce lub jej małemu dziecku. Mimo wszystko, jak zaznaczyła aktorka w swoim wpisie - takie zachowania, jak wtargnięcie na prywatną posesję, są karalne.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
