CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku Odcinek 106 - Tam jej nie ma

Streszczenie odcinka

Na chodniku na Time Square pada martwy mężczyzna, który został pchnięty nożem po tym, jak dwoje Azjatów bezlitośnie go okradło. Tylko ktoś przyjezdny założyłby bluzę z wyrazami miłości dla Nowego Jorku. Ale śledczych z nowojorskiego CSI zastanawia również, że czemu ten turysta z rosyjskim akcentem w tym miejscu wypytywał o pewną dziewczynę? Dzięki mikroskopijnym śladom... kwiatów zabezpieczonym na jego ciele ekspertom z nowojorskiego laboratorium kryminalistycznego udaje się nadzwyczaj szybko dotrzeć do pary azjatyckich złodziei i przesłuchać ich, pomimo zamieszania w Chinatown z powodu chińskiego Nowego Roku. Detektyw Taylor postanawia jednak bardziej skupić się na innym wątku tego śledztwa. Kogo ten zamordowany człowiek tak usilnie szukał w Ameryce? I wtedy Mac... ponownie spotyka inspektor Gillian Whitford (Julia Ormond), która z powodów osobistej tragedii prowadzi już dochodzenie w tej sprawie. Okazuje się, że denat przyleciał z Ukrainy, by odnaleźć córkę. Dziewczyna pragnęła w USA spełnić swoje marzenie o karierze modelki, a trafiła do piekła. Policja dysponuje jedynie jej listem, wysłanym do niego, w którym zaginiona nastolatka prosi go o jak najszybszą pomoc. To niewiele, a zarazem bardzo dużo, bo mikroskopijne dowody odkryte na tym papierze prowadzą na trop handlu ludźmi i gangu, który więzi nastoletnie dziewczęta z różnych stron świata. Są one odurzane narkotykami i wykorzystywane seksualnie. Mac i Stella na czele oddziału policji robią nalot na ich kryjówkę, ale wciąż nie znajdują tej - szczególnie poszukiwanej, bo jej ojciec przypłacił życiem to, że chciał ją ratować.