Tim Miller nie stanie za kamerą drugiej części ubiegłorocznego przeboju - filmu "Deadpool". Jak informują zachodnie media, reżyser nie mógł dojść do porozumienia z odtwórcą głównej roli, a zarazem producentem filmu Ryanem Reynoldsem.
Przyczyną konfliktu mają być różnice kreatywne. Jak się okazało Reynolds i Miller mają zupełnie inne pomysły na drugą część kinowego hitu. Według nieoficjalnych informacji reżyser zabiegał, by do roli Cable’a obsadzić Kyle’a Chandlera. Ponadto Reynolds chciał, by druga cześć filmu wpisywała się w gatunek komedii dla dorosłych, co gryzło się z wizją Millera.
CZYTAJ TAKŻE:
"PLANETA SINGLI" LEPSZA OD "DEADPOOL"!
FILM "DEADPOOL" ZAKAZANY W CHINACH [WIDEO]
Przypominamy, że "Deadpool" to film na podstawie komiksów wydawnictwa Marvel Comics, koncentrujący się na postaci Wade'a Wilsona - byłego żołnierza, który w wyniku eksperymentu naukowców z programu Weapon X nabył super-zdolności. Obraz zarobił 782 miliony dolarów. Zdjęcia do drugiej części filmu mają ruszyć na początku 2017 roku.
Źródło: Cover Video, serwis x-news
