Tanecznej sceny z filmu „Dirty Dancing” nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Johnny (Patrick Swayze) i Baby (Jennifer Grey) zatańczyli w niej do kawałka „Time of my life”. Moment, w którym Swayze podnosi swoją partnerkę do góry przeszedł do historii i był nie raz odtwarzany w innych produkcjach, np. w filmie „Kocha, lubi, szanuje” przez Ryana Goslinga i Emmę Stone.
30 lat po premierze "Dirty Dancing" Jennifer Grey założyła raz jeszcze sukienkę, którą miała na sobie w filmie. -Zobaczcie, co znalazłam w pudle! Ok, jest trochę węższa w talii, ale to dlatego, że moje "plecy" stały się większe - napisała aktorka.
Pod zdjęciem nie brakuje komentarzy fanów zachwycających się nad wyglądem i figurą aktorki. A wam jak podoba się filmowa Baby 30 lat po premierze "Dirty Dancing"?
Kurtka Patricka Swayze’ego z „Dirty Dancing” sprzedana za 48 tys. funtów
Źródło: Press Association, x-news
