Anja Rubik wśród polskich portali plotkarskich wywołała szok swoim występem w teledysku Doroty Masłowskiej do utworu "Chleb". Dlaczego modelka zgodziła się na udział w kontrowersyjnym przedsięwzięciu i ile na tym zarobiła? Na te pytania odpowiedziała w rozmowie z Jackiem Żakowskim na łamach "Polityki" autorka teledysku - Dorota Masłowska, której udało się przekonać Anję do wcielenia się w rolę "Princess Cresiary".
CZYTAJ TAKŻE:
ZAGRANICZNE MEDIA KOMENTUJĄ WYSTĘP ANJI RUBIK W TELEDYSKU "CHLEB" [WIDEO]
ANJA RUBIK W TELEDYSKU MISTERA D. 'CHLEB" [WIDEO+ZDJĘCIA]
- Wydawało mi się, że to dla niej będzie niesamowita frajda zagrać z różnymi stereotypami, wyobrażeniami na swój temat. Anja Rubik jest dla Polaków uosobieniem sukcesu ostatecznego. Połamanie tego brzydkim makijażem i tandetnymi ciuchami daje silny efekt...
Pisarka zdradziła również, ile zapłaciła modelce.
- Gdybym jej zapłaciła, to musiałabym ją nagrać telefonem. Wystąpiła charytatywnie - powiedziała Masłowska.
