Jest tego mniej niż oczekiwał, ale i tak sporo grosza.
Możliwe, że Don Johnson ma już najlepsze lata gwiazdorskiej kariery za sobą, ale wciąż jest bardzo cenionym aktorem. Jego ostatni wielki serial to "Nash Bridges", na którym zarobił miliony. Jak uznał, o wiele za mało niż powinien dostać od producentów. Johnson uważa, że oszukano go przy podziale zysków ze sprzedaży programu. Swoje straty pierwotnie wycenił na 28 milionów dolarów. Później "zszedł" do 23,2 miliona...
W poniedziałek kalifornijski sąd, że oczekiwania Dona Johnsona są uzasadnione, jednak wziąwszy pod uwagę koszty produkcji serialu, należy mu się tylko 15 milionów dolarów.
Znany także w Polsce "Nash Bridges", był produkowany i nadawany w USA przez sieć CBS przez sześć lat.
