Doom

W stacji badawczej Olduvai na Marsie naukowcy nieświadomie uwalniają wirus, który błyskawicznie atakuje całą załogę. Naukowcy giną, łączność ze stacją zostaje zerwana, a fragmenty wiadomości, które docierają na Ziemię wywołują panikę. Zarządzony zostaje piąty stopień kwarantanny, a jedynymi ludźmi, którzy mogą wejść na teren stacji są znakomicie wyszkoleni marines z oddziału specjalnego. Na ich czele stoi John Grimm (Karl Urban), który w bazie pozostawił swoją jedyną krewną, siostrę Samanthę (Rosamund Pike). Zadaniem jego i jego ludzi jest ochronić Ziemię przed tym, co spotkało załogę stacji na Marsie. W zakamarkach tuneli i mrocznych korytarzach bazy czają się jednak stworzenia straszniejsze, potężniejsze i bardziej niebezpieczne od wszystkiego, z czym do tej pory mieli do czynienia. "Doom", przygodowy horror science fiction, to ekranizacja gry komputerowej, która od czasu swojej premiery 10 grudnia 1993 roku nie schodzi z listy najpopularniejszych gier wszech czasów. Jej twórcy skwapliwie zresztą wykorzystali popularność swojego "dziecka". Wprowadzili rozgrywki w sieci z udziałem wielu graczy, stworzyli możliwość darmowego ściągania kolejnych poziomów, a rok później wypuścili pierwszy sequel gry: "Doom II: Hell on Earth". Do pełni szczęścia brakowało tylko kinowej adaptacji. Tej podjął się Polak Andrzej Bartkowiak, jeden ze zdolniejszych, a na pewno najsłynniejszych polskich operatorów. Bartkowiak, absolwent łódzkiej "filmówki", do Stanów Zjednoczonych wyjechał na początku lat 70. Zaczynał od reklamówek, dzięki którym dał się poznać jako operator o ciekawym, niebanalnym spojrzeniu. Debiutował w niezbyt ambitnym thrillerze "Deadly Hero" Ivana Nagy, ale szybko znalazł się w czołówce hollywoodzkich operatorów. W 1982 roku podjął współpracę z Sidneyem Lumetem przy "Werdykcie", a rok później został autorem zdjęć do "Czułych słówek" z Shirley MacLaine. W jego dorobku są też takie tytuły, jak "Bliźniacy", "Speed: Niebezpieczna prędkość", "Adwokat diabła" czy "Gatunek".