Dwie strony medalu Odcinek 100

Streszczenie odcinka

Wczesnym rankiem Sebastian znika z domu. Iza jest przekonana, że chłopak odszedł po ich ostatniej sprzeczce. Tymczasem on zaczyna pracę na budowie. Iza, nie wiedząc, co się z nim dzieje, jest przez cały dzień zdenerwowana w pracy, nie może pozbierać myśli. W końcu zaczyna płakać. Ela nieodwołalnie już podjęła decyzję o kandydowaniu na stanowisko burmistrza. Horst bardzo się tym martwi, bo Ela nie ma teraz dla niego czasu, a jemu marzyła się żona "domowa". O zamiarze kandydowania Ela informuje również prezesa Wysockiego i Toniego. Janusz ma wątpliwości, czy kobieta nadaje się na taki urząd, ale Toni jest tym zachwycony. Również Marek Korytkowski popiera Elę. Obiecuje, że będzie ją popierać na antenie swojego radia i na łamach "Wiadomości szczelińskich". Ela zamawia w kwiaciarni bukiet róż, każe je wysłać pod wskazany adres. Okazuje się, że kwiaty są przeznaczone dla Grażyny. Ta jest przekonana, że kwiaty przysłał jej doktor Rawicz, ale nie chce wyciągać z tego faktu pośpiesznych wniosków. Za namową Ireny dzwoni jednak w końcu do Rawicza i umawia się z nim na kawę. W rozmowie napomyka o kwiatach. Po rozmowie z Kałużniakiem Horst wraca do domu odmieniony. Zgadza się na kandydowanie Eli. Co więcej, chce się z nią ożenić. Sebastian wraca ledwo żywy z pracy i od razu zasypia. Iza usiłuje z nim porozmawiać, ale chłopak zbyt mocno śpi. Nie sposób go dobudzić.