Edyta Olszówka nie boi się bardzo szczerych wyznań w mediach (przyznała się do alkoholizmu oraz samotności), teraz przyznała, że nie ma stereotypowych marzeń, „które każda kobieta mieć powinna”, czyli o małżeństwie i macierzyństwie.
CZYTAJ TAKŻE:
EDYTA OLSZÓWKA: ROBIĘ POSTANOWIENIA KAŻDEGO DNIA [WIDEO]
EDYTA OLSZÓWKA PRZYZNAJE SIĘ DO ALKOHOLIZMU
- Każda dziewczynka marzy, by być księżniczką i żoną, a ja nie marzyłam, by być księżniczką, ale aktorką. A już na pewno nie żoną, która będzie musiała coś przyrzec komuś do końca. Marzyłam o tym, by być aktorką, moja energia nigdy nie była zdeterminowana na tworzenie rodziny, budowanie partnerstwa czy dążenie do bycia mamą. Mogę rozmawiać o bezwarunkowej miłości, ale niewiele o tym wiem. Ani teraz, ani wtedy nie czuję się gotowa na podjęcie takiego wyzwania jak dziecko - przyznała Olszówka z rozmowie ze „Zwierciadłem”.

Wideo