"Eurowizja 2022" - 2. półfinał
W czwartek 12 maja miał miejsce 2. półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. Przed międzynarodową publicznością wystąpił Krystian Ochman, którzy swoim wykonaniem piosenki "River" zapewnił sobie miejsce w wielkim finale słynnego muzycznego konkursu. Oprócz Polaka, do finału awansowali reprezentanci Belgii, Czech, Azerbejdżanu, Finlandii, Estonii, Australii, Szwecji, Rumunii i Serbii.
Finałowy występ Krystiana Ochmana będzie można obejrzeć już w najbliższą sobotę 14 maja. Transmisja konkursu rozpocznie się od godziny 21:00 na antenie TVP 1.
Krystian Ochman zbiera gratulacje z całego świata! Pojawił się też jednak słowa krytyki
Niemal wszyscy widzowie są zgodni co do tego, że Krystian Ochman zaliczył fenomenalny występ. Jego wykonanie "River" zachwyciło nie tylko jego rodaków, ale również wielu zagranicznych fanów Eurowizji. Pod występem Polaka, który udostępnił na oficjalnym kanale na YouTubie organizator konkursu, pojawiły się wpisy z gratulacjami z całej Europy i z Australii.
Uwielbiam ten występ. Uściski z Rumunii.
Niesamowity występ. Świetna piosenka, z przesłaniem. Idelany głos i bardzo sympatyczny człowiek. Powodzenia z Węgier. To dla mnie zwycięzca.
Ochaman jest niesamowity, unikatowy. Jego głos jest nieporównywalny.
On musi wygrać Eurowizję! Pozdrowienia z Izraela!!!
- możemy przeczytać w komentarzach pod występem Krystiana Ochmana na YouTube.
Choć zdecydowana większość widzów była zachwycona Krystianem Ochmanem, to pojawiły się również słowa krytyki odnośnie jego występu. Chodzi o efekty deszczu i spływających kropli, a także wygenerowanych komputerowo piorunów i trzęsienia ziemi, które widzowie mogli zobaczyć podczas transmisji w trakcie występu Polaka. Zdaniem wielu polskich, ale też zagranicznych fanów nie wyglądało to najlepiej.
Te kiczowate efekty nie były potrzebne...
Po co to wszystko? Na szczęście talent broni się sam
Wygląda to tak, jakby sześciolatek właśnie nauczył się korzystać z efektów programu PowerPoint
- czytamy w komentarzach.
