"Fakty" TVN. Zmarł ojciec Marcina Wrony. Korespondent zdążył wrócić już do USA. Tam zaraził się koronawirusem

Marcin Wrona pod koniec stycznia br. przyleciał do Polski, aby zaopiekować się chorymi rodzicami. Korespondent "Faktów" TVN sam trafił wtedy do szpitala, o czym informował w mediach społecznościowych. Wydawało się, że z rodzicami Wrony jest już lepiej, bo korespondent wrócił do Stanów Zjednoczonych. 19 lutego poinformował jednak, że w USA zaraził się koronawirusem. Teraz okazało się, że zmarł jego ojciec. -2021 robi wszystko żeby być rokiem jeszcze gorszym niż poprzedni. - pisał jeszcze przed wylotem z Polski do USA Marcin Wrona.

27 lutego w sieci pojawił się anons z kondolencjami od kolegów Marcina Wrony z Faktów TVN i TVN24.

Marcinowi Wronie wyrazy współczucia z powodu śmierci Taty. Marcinie, jesteśmy z Tobą. Przyjaciele z Faktów TVN i TVN24 - czytamy.

Czy Marcin Wrona przyleci na pogrzeb ojca? Składamy szczere kondolencje i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Marcin Wrona z mediami związany jest od 1989 roku. Zaczynał w Radiu Kraków, współprowadził program w Telewizji Polskiej. W stacji TVN pracuje od 1997 roku, a od 2006 jest korespondentem "Faktów" w USA. Do Polski wrócił, by pomóc chorym rodzicom. Przy okazji promował tu swoją książkę "Wroną po Stanach".

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news