Pedro Pascal o roli w „Grze o tron"
Pedro Pascal zagrał Oberyna w 4. sezonie serialu „Gra o tron". Aktor wrócił wspomnieniami do momentu śmierci swojego bohatera.
Zmiażdżono mi głowę. To była najlepsza część dnia. Było tak gorąco, gdy kręciliśmy tę scenę. Wiecie, on jest nade mną i wkłada swoje kciuki w moje oczy, a one mają podłączone rurki, które idą przez jego ciało od przedramion do kciuków i pompują chłodną krew. jest najdelikatniejszym facetem w historii, nie czuł w ogóle presji. Był tak hiperświadomy, że nawet nie czułem jego ciężaru na sobie, kiedy w zasadzie mnie rozłożył. Były tam te wszystkie mięsiste kawałki, które kładli na mojej twarzy i pompowali krew tak, aby zebrała się i rozlała się po całym amfiteatrze, aby powstało to dobre, szerokie ujęcie nas obu z góry. I ja zasnąłem. Byłem śpiący, bo było tak gorąco. To było naprawdę chłodne w dotyku i trzeba było trwać naprawdę nieruchomo - powiedział Pedro dla kanału First We Feast.
[facebook]https://www.facebook.com/HBOMaxPolska/videos/150990381212218/;post\[/facebook]
To było najbardziej relaksujące na świecie, a do tego jeszcze świadomość, że dotarliśmy do końca tej czterodniowej walki, którą tam kręciliśmy. To było bardzo katartyczne i zapadłem w najgłębszy sen, jaki pamiętam. Teraz zdaję sobie sprawę, że nie jestem dobrym śpiochem. Trzeba mnie położyć z kawałkami mięsa, galaretowatego, chłodnego w dotyku. Mięso na twarz i kałuża krwi, i może w końcu uda się zasnąć - dodał.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
