Gunnar szuka Boga

Gunnar Goes God, Norwegia 2010

Reżyser Gunnar Hall udaje się do Egiptu, by odnaleźć Boga. Towarzyszy mu trzyosobowy zespół: operator, montażysta i producentka Elin Sander, która także znalazła się na zakręcie życiowym.

Czas trwania:95 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Gunnar szuka Boga w telewizji

Opis programu

Gunnar Hall Jensen jest reżyserem, autorem filmów telewizyjnych i laureatem Gullruten Award - norweskiego odpowiednika nagrody Emmy. Ma rodzinę, dom z ogródkiem, samochód i dobry sprzęt RTV. Pozornie niczego mu w życiu nie brakuje, a jednak przeżywa kryzys. Aby stawić mu czoła, skandynawski mieszczanin udaje się do Egiptu, by odnaleźć tam Boga. Towarzyszy mu trzyosobowa ekipa: operator, montażysta i producentka Elin Sander, która - podobnie jak Jensen - znalazła się na życiowym zakręcie. "Zanim zaczęliśmy kręcić ten film, przeszłam załamanie nerwowe. Byłam pracoholiczką, która nie miała czasu na myślenie" - przyznawała. "Permanentny brak czasu i odpoczynku zakończył się tragicznie: ciężką depresją, z której musiałam się leczyć". Egipski klasztor miał stać się dla wypalonych ludzi Zachodu miejscem duchowej odnowy. Pielgrzymka stanowiła próbę wniesienia odrobiny metafizyki do ich prozaicznego życia, a powstający w jej trakcie film udokumentował poszukiwania boga jako oryginalne antidotum na brak poczucia sensu istnienia, emocjonalną pustkę, wypalenie i stres. "Poświęcanie się wyłącznie byciu "tu i teraz" czyni mnie martwym za życia" - przekonywał Jensen. W ciszy i skupieniu panującym w klasztorze miało dokonać się jego duchowe przebudzenie. "Bóg jest we mnie - żyje ze mną i ze mną umiera. Muszę go w sobie pielęgnować, a wówczas przetrwa". Bogatszy o takie wnioski Gunnar wrócił do domu w Bergen, aby tam połączyć styl życia mnicha ze zwyczajami norweskiej klasy średniej. "To szczery film o dużej sile wyrazu, opowiadający o konfrontacji człowieka z duchowością i metafizyką" - pisał recenzent magazynu Sornett. "Można go każdemu, kto szuka inspiracji, w jaki sposób zorganizować własne życie. Bez względu na to, czy ktoś jest religijny, czy nie, ten film usatysfakcjonuje wszystkich".