"Karbala" Krzysztofa Łukaszewicza to film, który jeszcze przed premierą wzbudza ogromne emocje. To historia Polaków na misji w Iraku. Uroczysta premiera odbyła się w Teatrze Wielkim Operze Narodowej. Pojawił się na niej m.in. minister obrony Tomasz Siemoniak, który stwierdził, ze ten film to "hołd dla polskich żołnierzy". Dodał także:
Nasza opinia publiczna wie więcej o dawnych bitwach, takich jak bitwa pod Grunwaldem, niż o tym, co się wydarzyło ledwie kilka lat temu. W związku z tym jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że twórcy, wsparci przez różne instytucje, podjęli trud nakręcenia filmu o tak świeżej historii, jak obecność naszych żołnierzy w Iraku.
CZYTAJ TAKŻE:
"KARBALA" W KINACH OD 11 WRZEŚNIA [ZDJĘCIA]
Reżyser "Karbali" wyjaśnił natomiast, że film pokazuje to, co przydarzyło się polskim żołnierzom nie tylko podczas powstania szyickiego w Karbali, ale także pod względem uczuć, strachów i słabości, które musieli pokonać w czasie misji.
Film inspirowany jest książką Marcina Górki i Adama Zadwornego "Psy z Karbali". Akcja "Karbali" rozgrywa się wiosną 2004 r. Tytuł to nazwa miasta w Iraku. Podczas święta Aszura doszło w nim do zamachów, które poprzedzają atak na ratusz - City Hall, miejsce o strategicznym znaczeniu, siedzibę lokalnych władz i policji. Do obrony City Hall wyznaczone zostały polskie oraz bułgarskie oddziały.
"Karbala" od 11 września 2015 r. w kinach!
