Harry porównuje Meghan do własnej mamy
W najnowszym dokumencie Harry i Meghan główni bohaterowie chętnie opowiadają o swoich prywatnych odczuciach w związku z życiem przy rodzinie królewskiej, z popularnością i wiążącymi się z tym przeżyciami.
Meghaa była pewna, że zainteresowanie mediów minie po ślubie:
W tamtym momencie nadal bardzo wierzyłam w to, co mi mówiono, czyli, że to minie, że będzie lepiej, że jest to po prostu to, co robią na samym początku. Ale, prawdę mówiąc, bez względu na to, jak bardzo się starałam, bez względu na to, jak dobra byłam, bez względu na to, co robiłam, wciąż znajdowali sposób, aby mnie zniszczyć - mówi.
Harry twierdzi, że zawód Meghan od początku nie przypadł do gustu członkom rodziny królewskiej.
Ale fakt, że spotykałem się z amerykańską aktorką, był prawdopodobnie tym, co rzuciło cień na ich osąd bardziej niż cokolwiek innego na początku - komentuje.
Jednak sam Harry opowiada o wielkie empatii, jaką jego zdaniem cechuje się Meghan i porównał swoją partnerkę do własnej mamy księżnej Diany:
Tak wiele z tego, kim jest Meghan i jaka ona jest, jest tak podobne do mojej mamy. Ma to samo współczucie, ma tę samą empatię, ma tę samą pewność siebie, ma to bijące od niej ciepło
Rekacje widzów po premierze „Harry i Meghan”
Po emisji pierwszej części widzowie w komentarzach nie przebierają w słowach.
Ooo..."celebryty" znalazły następny sposób żeby zarobić kasę. Będą pokazywać jakie to oni ciężkie życie mają...
film o nierobach
Czyli o ile rozumiem? wystarczy się dobrze urodzić i jest sie uprzywilejowany, i można płakać jak się ma ciężko echh tragedia!
Druga część „Harry i Meghan” 15 grudnia 2022 roku na Netflix
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
