Mariusz "Ryjek" Adam z "Hell's Kitchen" zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach
Mariusz "Ryjek" Adam wystąpił w trzech popularnych show telewizyjnych - "Warsaw Shore", "Hell`s Kitchen" i "You Can Dance". Kiedy zakończył współpracę z telewizją, poświęcił się sportom walki. Wczoraj (8 maja) miał wziąć udział w walce na gołe pięści podczas gali "Krwawy Sport 3". Nie doszło do tego - zaginął. O jego śmierci poinformował facebookowy profil "SOS Zaginięcia":
Gdy smutek boli, a słowa zbyt małe, by rozpacz wypowiedzieć - zostaje tylko milczenie pełne gorących łez i bliskości osieroconych serc... Z wielkim żalem i smutkiem przekazujemy Wam informację iż Mariusz A. RYJEK, który zaginął w Gdyni nie żyje???????????? Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia i żalu...
Okoliczności śmierci Mariusza "Ryjka" Adama są, jak na razie, niewyjaśnione. Po raz ostatni widziano go wczoraj o godzinie 13, gdy wychodził ze swojego mieszkania w Gdyni na Grabówku. O godzinie 13.40 wysiadł z autobusu na przystanku obok Urzędu Miasta w Gdyni i poszedł w kierunku Bulwaru Gdyńskiego. Od tamtej chwili jego telefon był nieaktywny i nie wiadomo, co wydarzyło się potem. Przyczyn śmierci i miejsca znalezienia ciała nie podano do wiadomości publicznej.
Składamy kondolencje rodzinie Mariusza "Ryjka" Adama.
To kolejna śmierć uczestnika show "Hell`s Kitchen". Pół roku temu zmarł z powodu cukrzycy typu II Karol Fijołek, który wystąpił w czwartej edycji programu. Pracował jako szef kuchni w restauracji w Wiśle. Miał 32 lata.
