"Zamach" (2012) - reż. Ziad Doueiri
W centrum Tel Awiwu dochodzi do zamachu bombowego. Do szpitala przyjeżdża Amin - wybitny chirurg, który ma operować rannych. Niedługo potem zostaje wezwany do kostnicy na identyfikację zamachowca. Okazuje się nim jego żona. Wstrząśnięty Amin nie wierzy w jej winę i postanawia dociekać prawdy.
Bardzo udany dramat na temat konfliktu palestyńsko-izraleskiego, pokazujący, że nie jest to wyłącznie walka na tle religijnym. W Palestynie żyją również chrześcijanie i oni też chcą być wolni. Ciekawie zobrazowano rosnącą spiralę nieufności wobec głównego bohatera, który mimo iż nic nie zrobił, płaci za grzechy żony i zostaje wyklęty ze społeczności. Wtedy zaczyna się zastanawiać, czy aby jego żona nie miała racji. Potencjalni zamachowcy są wśród nas, nigdy nie wiemy, kiedy wybuchnie bomba.
"Paradise Now" (2005) - reż. Hany Abu-Assad
Palestyńczycy Khaled i Said przyjaźnią się od dzieciństwa. Ich dorosłe życie przypada na czasy zaognionego konfliktu miedzy Palestyną a Izraelem. Mężczyźni podejmują się przeprowadzenia samobójczego zamachu w Tel Awiwie, którego celem mają być żołnierze armii izraelskiej. Noc poprzedzającą operację spędzają z rodzinami. Następnego dnia zostają odwiezieni do granicy z Izraelem. Niestety, akcja nie przebiega zgodnie z planem. Przyjaciele zostają rozdzieleni. Zdani na siebie, zastanawiają się nad sensem wykonywanej misji.
Hany Abu-Assad to jeden z najsłynniejszych palestyńskich reżyserów, który za pomocą kina walczy o własną ojczyznę. „Paradise Now” to jeden z jego najgłośniejszych filmów; obraz w 2006 roku był nominowany do Oscara w kategorii „najlepszy film nieanglojęzyczny” oraz zdobył Złoty Glob w kategorii „najlepszy film zagraniczny”. Pozycja obowiązkowa dla każdego kinomana.
"Omar" (2013) - reż. Hany Abu-Assad
Omar, młody palestyński piekarz i bojownik o wolność, jest zakochany w Nadii, dziewczynie mieszkającej po drugiej stronie muru oddzielającego osiedla palestyńskie od izraelskich. By móc spotykać się z ukochaną, Omar często nielegalnie przekracza mur. W trakcie jednej z wypraw zostaje pojmany przez Izraelczyków. Oskarżony o zabicie żołnierza młody mężczyzna zostaje informatorem izraelskich służb specjalnych. Musi zdecydować, czy wydać wrogom najbliższych przyjaciół.
Kolejny film Abu-Assada w naszym zestawieniu. Chociaż nie wszystko tutaj jest poprowadzono idealnie i odpowiednio wyważone, to jednak warto zapoznać się z tym tytułem. Film w uderzający sposób ukazuje palestyńską codzienność, gdzie normalne życie jest odgrodzone murem. To rodzi frustrację oraz agresję, a konsekwencji nowych członków organizacji terrorystycznych.
"Jeśli nie my, to kto?" (2011) - reż. Andres Veiel
RFN, wczesne lata 60. Bernward Vesper, syn znanego nazistowskiego pisarza, podejmuje studia w Tybindze. Poznaje Gudrun Ensslin, z którą się związuje. Po pewnym czasie rodzi im się dziecko. Bernward i Gudrun prowadzą wydawnictwo, za pośrednictwem którego krytykują politykę niemieckiego rządu. Po pewnym czasie poznają Andreasa Baadera, człowieka o podobnych poglądach, któremu nie wystarcza wywrotowa literatura. Od słów przechodzi do czynów. Pod wpływem nowego znajomego Gudrun wchodzi na ścieżkę terroru, z której nie ma odwrotu.
W filmie najciekawsze jest ukazanie młodej Gudrun Ensslin, która stopniowo zaczyna się radykalizować. Ze spokojnej studentki, stanie się osobą, która kilka lat później chwyci za broń i zacznie mordować ludzi. W historii pojawia się oczywiście również postać Andreasa Baadera (Alexander Fehling). Doskonałe wprowadzenie przed seansem „Baader-Meinhof”.
