Agnieszka Orzechowska, która lansuje się jako "polska Angelina Jolie", nie waha się przed operacjami plastycznymi, które mają zapewnić jej podobieństwo do amerykańskiej supergwiazdy. Celebrytka opowiedziała na łamach "Super Expressu", jakim zabiegom się poddała, by przypominać Angelinę.
CZYTAJ TAKŻE:
"POLSKA ANGELINA" - AGNIESZKA ORZECHOWSKA - PODRYWAŁA ŻONĘ MARCINA MROCZKA [WIDEO]
STYLISTKI O POLSKIEJ ANGELINIE: TO JAKAŚ FĄFELINA Z RODZINY ADAMSÓW!
- Łącznie na stole operacyjnym spędziłam z 6 godzin. Przeszłam operację nosa, miałam przecinane i zszywane usta, żeby mieć takie wcięcie jak Angelina. Miałam podnoszone brwi i ich plastykę, by były bardziej kocie. Bardzo bolało, ale jestem szczęśliwa, bo będę wyglądać jak Angelina. Najbardziej bolą zabiegi estetyczne bez narkozy i tatuaże. Teraz pokrywam stare tatuaże nowymi. Wszystko bolało strasznie, ale warto, bo spełnia się moje największe marzenie - opowiedziała Agnieszka Orzechowska.
