Jarosław Bieniuk jest uzależniony od hazardu?

Redakcja Telemagazyn
Tak twierdzi tygodnik "Rewia", który przyłapał go w jednym z sopockich kasyn.

Przyszedł bez kolegów i od razu usiadł przy stole z pokerem. Nie ruszał się stamtąd, grał o duże stawki, ale kiepsko mu szło. Widać było, że to go bardzo wciąga, zachowywał się jak zahipnotyzowany. Nie interesowało go, co się dzieje dookoła. Alkoholu nie pił w nadmiarze. Tylko kolejne zakłady były dla niego ważne. Wyprawa hazardowa świadczy o tym, ze to nie była pierwsza tak spędzona. Trudno jednak wyrokować, czy Jarek ma z tym problem. Hazard pozwala zapomnieć o problemach i nakręca mocne przeżycia, których nie znajdziemy gdzie indziej, nawet na boisku piłkarskim - dlatego tak łatwo można się w to wciągnąć. Dla mnie pierwszym sygnałem jest utrata poczucia, a Bieniuk ewidentnie nie narzucił sobie limitu - mówi jeden ze świadków zdarzenia.

Czy to kolejna plotka czy może faktycznie Jarek ma z tym problem?

Czytaj także:
Sekretny ślub Przybylskiej i Bieniuka!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Honorek
Pani Aniu! Na wszelki wypadek niech Pani przeprowadzi "podział majątku" z Jarosławem i kocha się dalej. Taki podział nie wpłynie zbyt negatywnie na dzieci i status materialny i a nuż Jarek zmądrzeje albo wygra KUPĘ forsy i przestanie grać!!!
g
gracz
W życiu już tak jest,że dobry człowiek musi dostać po d....Ania bierze na siebie wszystkie obowiązki:wychowanie dzieci,dom,jeżdziła pracować,wracała itd.Natomiast ten bubek tylko gra w piłkę,daje mu dużo luzu ,ale kiedyś Jej się to po prostu przeje.Z dziećmi da sobie radę,a on nie będzie grał w piłkę/a to tylko potrafi/i klapa.Tylko,żeby nie musiała płacić za niego długów,ale na to ,to jest chyba za bystra.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn