O ślubie Anny Przybylskiej i jej partnera życiowego Jarosława Bieniuka krążyło już wiele plotek. Jednym razem były dementowane, innym razem zostawały bez echa. Teraz znajomi pary donoszą kolorowej prasie, że już po ślubie! Odbył się w minione święta Bożego Narodzenia w Sopocie. Podobno głównie ze względu na dzieci… Uznali, że tak łatwiej je będzie wychowywać i nie chcieli dłużej mącić im w głowach. Dzieci rosną i wkrótce mogły pojawić się kłopoty z odpowiedziami na dociekliwe pytania rówieśników… - czytamy w Na Żywo.
Nie bacząc na powody legalizacji związku, przyznacie, że Ani sprytnie udało się ukryć ten łakomy kąsek przed mediami?