Kilka dni temu czeski portal bardzo krytycznie ocenił sylwetkę Ewy Farny, która wystąpiła podczas gali Czeskich Słowików 2013. Portal Prask.nova.cz ocenił:
CZYTAJ TAKŻE:
JAK EWA FARNA REAGUJE NA PLOTKI NA SWÓJ TEMAT? [WIDEO]
EWA FARNA NIE POJAWI SIĘ NAGO W "PLAYBOYU"
"Nieestetyczny cellulit, drugi podbródek to wszystko grozi Farnej i nie jest tajemnicą, że odbije się to również na jej sylwetce. Farna nigdy nie miała figury modelki, ale to, jak zmieniła się od zakończenia Super Star, w którym była jurorką, jest niepokojące. Tak gruba nie była jeszcze nigdy!" - napisali czescy dziennikarze.
CZYTAJ TAKŻE:
CHŁOPAK ZDRADZIŁ EWĘ FARNĘ Z GWIAZDĄ PORNO!
JOLANTA PIEŃKOWSKA TAŃCZY DO HITU DONATANA "MY SŁOWIANIE" [WIDEO]
Po tej szalenie krytycznej ocenie, Jolanta Pieńkowska postanowiła bronić młodej piosenkarki.
- Pamiętam, jak była u nas i mówiła już o tych, co krytykują jej wagę. Powiedziała: "Dobrze, że mam dość wielki tyłek, że nie tylko zmieszczą się tam obecni hejterzy, ale też zostanie miejsce dla następnych". Ewo! Nie przejmuj się! Jesteś świetna, ja cię uwielbiam - apelowała Pieńkowska w "Dzień Dobry TVN".
