W mediach pojawiły się doniesienia, że Justin Bieber chciałby wcielić się w George'a Michaela. Mimo że nikt nie ma jeszcze w planach przeniesienia na duży ekran historii zmarłego niedawno muzyka, to kanadyjski wokalista spotkał się już z producentami, którzy mogliby zająć się tym obrazem.
Justin Bieber odważnie stwierdził, że idealnie nadaje się do tej roli, ponieważ przypomina George'a Michaela z czasów jego młodości. Młody wokalista ma na swoim koncie niewielkie doświadczenie aktorskie, pojawił się w takich produkcjach jak "Zoolander 2" czy serialu "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas".

Wideo