Kiedy jako „Robin z Sherwood” pojawiał się na ekranie, kobiety wstrzymywały oddech. Michael Praed kończy 65 lat. Zobaczcie, jak się zmienił!

Redakcja Telemagazyn
Michael Praed i Judi Trott jako Robin z Sherwood i Lady Marion
Michael Praed i Judi Trott jako Robin z Sherwood i Lady Marion materiały dystrybutora
Dla wielu osób z pokolenia 40. i 50-latków jego Robin Hood nie ma sobie równych! Kiedy Michael Praed pojawiał się na ekranie, kobiety wstrzymywały oddech. Trudno uwierzyć, że przystojny aktor kończy właśnie 65 lat! Zobaczcie, jak dziś wygląda.

Spis treści:

„Robin z Sherwood” - kultowy serial z lat 80.

Kiedy w latach 80. emitowano serial „Robin z Sherwood”, przed telewizorem zasiadała cała rodzina. Żeńskiej części publiczności mocniej biły serca, a nastolatki wprost szalały za Praedem. Do dziś niejedna dojrzała kobieta rumieni się zapewne na samo wspomnienie tamtych chwil.

Ogromnym hitem stał się także utwór „Robin (The Hooded Man) w wykonaniu irlandzkiego zespołu Clannad. Za muzykę do serialu zespół otrzymał w 1985 roku nagrodę BAFTA. Teraz produkcja powraca na ekrany. Drugi sezon losów „Robina z Sherwood” z legendarną rolą Michaela Praeda, można wciąż śledzić w weekendowym paśmie Stopklatki.

Michael Praed kończy 65 lat
Michael Praed kończy 65 lat
AKPA

„Robin z Sherwood” - najlepszy Robin w historii?

Akcja serialu przenosi widza do XII-wiecznej Anglii, podczas panowania króla Ryszarda Lwie Serce. Robin z Locksley (Michael Praed), młody banita, buntuje się przeciwko normandzkiej tyranii i zostaje wybrany przez mistycznego władcę lasów, Herna (John Abineri) na obrońcę uciśnionego ludu. Razem z grupą lojalnych towarzyszy stawia czoła niesprawiedliwości i walczy z tyranią. To niezwykła opowieść pełna średniowiecznego mistycyzmu, magii i niezapomnianych przygód.

„Robin z Sherwood” to produkcja, która zdobyła uznanie widzów nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Wyjątkowy klimat serialu zawdzięczamy magicznemu ukazaniu średniowiecza oraz znakomitej grze aktorskiej. Produkcja w reżyserii Richarda Carpentera do dziś uważana jest za jedną z najlepszych adaptacji filmowych przygód jednej z najbardziej ikonicznych postaci w kulturze - Robin Hooda.

Jak się zmienił Michael Praed?

Tytułowa rola przyniosła ogromny rozgłos i zawrotną popularność Michaelowi Praedowi. Przystojny Robin Hood z miejsca podbił serca całej rzeszy nastolatek. Co ciekawe, aktor po dwóch sezonach kultowego serial, pożegnał się z obsadą. Podjął taką decyzję, ponieważ obawiał się, że ta rola zaszufladkuje go do końca życia. Ostatecznie, mimo prób zmiany tej sytuacji, tak się właśnie stało. Michael Praed zaistniał jeszcze później w „Dynastii” jako mołdawski książę. Później poświęcił się występom teatralnym, ale nie zagrał już żadnej roli na miarę Robina z Sherwood. Jak dziś wygląda? Po kruczoczarnych, długich włosach nie ma już śladu, ale w oczach Michaela Praeda wciąż widać ten sam młodzieńczy urok, który w latach 80. zniewalał nastolatki.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn