Kliment: Nie romansuję z partnerkami!

Redakcja Telemagazyn
Tancerz opowiedział o trudach swojego zawodu oraz szczęściu, jakie daje mu taniec.

Wyznał, że na parkiecie potrafi odkryć charakter kobiety.

  • Czuję w tańcu, jakim typem jest kobieta. Czy jest gorąca, czy aseksualna. Wiele kobiet, ucząc się tańca, odkrywa siebie na nowo. Traci różne blokady. Umiem je otwierać przez taniec. Po prostu trzeba być facetem, poczuć kobietę i dobrze ją poprowadzić. Próbowałem kobietę prowadzić w życiu, a nie w tańcu, i mi się nie udało. Na szczęście taniec nie jest tak skomplikowany jak życie - dodaje.

Zdradza także, że przez pracę rozpadło się jego małżeństwo.

  • Z powodu mojego pracoholizmu zabrakło energii i czasu, żeby zadbać o związek z moją poprzednią żoną Laurą. Moim zdaniem rzucamy się w wir pracy, bo boimy się bliskości z drugą osobą - powiedział.

Teraz ponownie jest w szczęśliwym związku i nauczył się o niego dbać. Na pewno wiele jego fanek nie jest szczęśliwych z tego powodu, że znalazł on już narzeczoną. Obecnie przed nim kolejna szansa na wygraną "Tańca z Gwiazdami". Czy odpowiednio ją wykorzysta?

Czytaj także:
Grochola: Kilment ma pecha!
Zniszczy związek Klimenta!?
"Całe życie prowadziłam"- Grochola w "Gali"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
orła cień
Dostaje takie partnerki,że trudno romansować-Grochola-ekstra nauczył ją tańczyć i ona dawała czadu,a teraz jak przeżyje Górniak to będzie żył długo i szczęśliwie i na pewno nie myśli o romansie tylko,żeby skończyć to przy zdrowych zmysłach.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn