Natasza Urbańska to bardzo pracowita i ambitna gwiazda. Jej taneczny partner Jan Kliment chyba się tego nie spodziewał, gdy wyrażał zgodę na udział w programie.
W Czechach, gdzie wcześniej występował Jan, "Taniec z gwiazdami" traktowany jest z przymrużeniem oka. Dlatego nie może on zrozumieć, dlaczego polskie gwiazdy podchodzą do tańca ze śmiertelną powagą - mówi o Klimencie dla Faktu jeden z czeskich dziennikarzy.
Jak to ma związek z prywatnym życiem Jana?
Otóż podczas ostatniej dwutygodniowej przerwy w emisji programu do Klimenta przyjechała jego czeska partnerka. Niestety plany związane z jej odwiedzinami Jana w Polsce runęły w gruzach … przez intensywne treningi Jana z Nataszą.
Jak donosi tabloid, dziewczyna się wściekła i wyjechała wo domu. W końcu nie przyjechała do ukochanego po to, by samotnie spędzać wieczory w hotelowym pokoju.
