Kopciuszek Odcinek 32

Streszczenie odcinka

W domu weselnym "Malwa", w pokoju na górze budzi się Blanka. Z trudem przeciera zaspane oczy. Tę noc spędziła z Maksem. Kiedy przekonuje się, że chłopak nadal jest z nią, promienieje szczęściem. Po chwili jednak staje się bardziej poważna. Ma wyrzuty sumienia, że nie poszli do klubu, chociaż Maksowi na tym zależało. Gryzie się też, że wczoraj nie wpuściła do domu matki. Przecież tak długo jej szukała. Maks czule pociesza dziewczynę. Do cukierni wpada Kazimierz. Mirosława jest już na nogach. Nie może się pogodzić z myślą o rozwodzie. Chce porozmawiać z synem o tej przykrej sprawie. Kazimierz odwodzi ją jednak od pochopnej decyzji, celowo zwleka z oddaniem szefowej pozwu, o który ta kategorycznie się upomina. Zuza wypytuje o Blankę. Jest mnóstwo pracy w "Malwie", a ona znowu gdzieś przepadła. Patrycja, jak zwykle, próbuje trzymać stronę przyjaciółki. Kazimierz odwiedza Konrada w warsztacie. Z ogromnym przejęciem opowiada mu o Mirosławie, która zamartwia się ostatnimi wydarzeniami. Mówi też, że matka wybiera się do niego. Kazimierz wspomina ponadto Konradowi o nadejściu pozwu. Wkrótce zjawia się w warsztacie Zygmunt. Wygląda na bardzo szczęśliwego. Podekscytowany zwierza się ze swoich spraw sercowych: spotyka się ze wspaniałą dziewczyną, która przesłania mu cały świat. Zaciekawiony Konrad ze zdumieniem dowiaduje się, że wybranką serca Zygmunta jest mieszkanka Kalinowa, znacznie od niego młodsza Kamila, przyjaciółka Blanki. Konradowi nie podoba się ta znajomość, ostrzega Zygmunta że napyta sobie biedy. Przecież dziewczyna mogłaby być jego córką. Maks zabiera Blankę do stadniny koni. Na zlecenie Bielawskiego ma robić artystyczne zdjęcia do kalendarza. Od zdenerwowanej stylistki Maks dowiaduje się, że modelka zachorowała. Maks nie ma odwagi powiedzieć szefowi, że sesja zdjęciowa się nie odbędzie. Kiedy Bielawski się zjawia, od razu rozpoznaje Blankę. Myśląc, że to ona jest modelką, z radością akceptuje wybór. To jedyna szansa, by wyjść z twarzą z kłopotliwej sytuacji i Maks nie zamierza jej zmarnować.