"Kozacka miłość" odcinek 226. Stiepan postanawia przyjrzeć się sprawie Marysi. Dowie się wszystkiego o śmierci matki Aliony? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Co za wyrodna matka z tej Wawry żeby wykorzystywać własną córkę do swoich materialnych korzyści, rozumiem jeszcze żeby obcyh. Alona pewnie musi nienawidzieć swojej matki. Nie pojmuje jak taki poczciwy Tichon mógł się ożenić z tą jędzą.

Tichon taki porządny i dobroduszny człowiek a ożenił się z podłą kobietą, która bogaciła sie na cudzym nie szczęściu. Dobrze, że Alona nie wdała się w swoją matkę bo Skorniakow dopiero by się załamał. Pewnie Stiepan odkocha się w Skorniakównej po tym jak się dowiedział od Maryśki co Wawra nabroiła. A z Gruszynką to w ogóle się nie zechce zaprzyjaźnić z powodu jej dziadka. Coś czuje, że Sotnikówna kłamie odnośnie Serafima chyba, nie wiem bo nie oglądałam środkowych odcinków. Dobry Gruszyn mimo, że nie kocha Maryśki a wręcz jej nienawidzi to postanowił z nią porozmawiać nie jako śledczy a jako przyjaciel. Kuczniew taki wykształcony człowiek a jak mógł pomyśleć, żeby jakiś sługa jechał zabawiać się z dziewczętami przecież jest na nie za biedny. Żeby Ustynia nie odstraszyła tych dziewcząt od Anfisy tak jak Gruszynkę bo jej interes pójdzie na marne. Karasik wygląda pierdołowato a nic nie dał po sobie poznać przed adwokacikiem i tym młodziakiem że ma coś wspólnego z ucieczką Goriuchina. Na miejscu tego kupczyka nie odważyła bym wysyłać sługę, żeby w moim imieniu załatwiał poważne sprawy bo jeszcze by spaprał mi wszystko ze swoim rozumem. Onufryjenko powinien się cieszyć, że będzie miał stanowisko wartownika, bo za nic nie będzie musiał odpowiadać.