Kozyra: Edyta kłamie! - początek wojny?

CZYTAJ TAKŻE:

KOZYRA ZJECHAŁ WIDEO GÓRNIAK
KOZYRA NIE CHCIAŁ PRACOWAĆ Z GÓRNIAK

Przed kilkunastoma dniami Kozyra ostro pojechał po najnowszym klipie Górniak i powiedział, że jeśli taka ma być jej cała nowa płyta, którą zwiastuje nowa piosenka, to szkoda ją wydawać. Zapewnił także, że piosenkarka proponowała mu rolę menedżera, ale on ofertę odrzucił.

CZYTAJ TAKŻE:

EDYTA GÓRNIAK: UMIEM O SIEBIE ZADBAĆ!
ROBERT KOZYRA MIAŁ WYPADEK NA PLANIE

W sobotę "Super Express" opublikował wywiad z Górniak, w którym piosenkarka zapewniła, że propozycję złożyła mu tylko żartobliwie i z litości, kiedy stracił pracę w Radiu Zet, Kozyra zapewnia, że to nieprawda.

• Rozumiem rozżalenie Edyty spowodowane tym, co powiedziałem, ale nie rozumiem dlaczego ona kłamie. Zabawne jest jednak to, że Edyta nie obraża się o to, że krytykuje się jej ostatnie piosenki, co bym jeszcze zrozumiał, tylko o to, że się nie chce być jej menedżerem - powiedział "Faktowi". - Ja naprawdę nie mam potrzeby mówienia o niej, tylko dziennikarze wciąż mnie o nią pytają.

Może to i prawda, ale przecież każdy dziennikarz wie, że jeśli osoba, z którą rozmawia, nie chce o czymś mówić, to nie ma sposobu, by ją do tego zmusić. No, ale wtedy i Kozyra, i Górniak zniknęliby - przynajmniej na jakiś czas - z mediów...