Zdaniem "Życia na gorąco", między Barbarą Kurdej-Szatan a jej mężem Rafałem doszło do spięcia na planie filmowym. Ona pracowała, on przyjechał ją odwiedzić i miało dojść między nimi do poważnego zatargu.
CZYTAJ TAKŻE:
BARBARA KURDEJ-SZATAN CHCE NAGRAĆ Z MĘŻEM PŁYTĘ
BARBARA KURDEJ-SZATAN OPOWIADA O SWOICH KOMPLEKSACH
Wszystko wskazuje na to, że incydent - nawet jeśli miał miejsce - nie był poważny. Małżonkowie już zamieścili na Facebooku wspólne zdjęcie z wymownym komentarzem:
- Bardzo dziękujemy "Życiu na gorąco", że tak się ogromnie o nas martwią. Pozdro z lasu. Tu nas nie znajdziecie - napisała Barbara Kurdej-Szatan.

Wideo