Krzysztof Krawczyk Junior zagrał koncert w Łodzi. Jedną z piosenek zadedykował zmarłemu ojcu!
Stosunki Krzysztofa Krawczyka z synem Krzysztofem Krawczykiem Juniorem nie były najlepsze. Panowie nie mieli ze sobą najlepszego kontaktu od czasu wypadku samochodowego, w którym najmocniej ucierpiał Krzysztof Igor Krawczyk, do dzisiaj zmagający się z padaczką.
Choroba sprawiła, że syn Krzysztofa Krawczyka nie radzi sobie samodzielnie w życiu. Mężczyzna utrzymywał się przez lata z renty i gdy już był u skraju, chcąc wymusić na ojcu alimenty, Krzysztof Krawczyk zmarł. Teraz syn gwiazdora walczy o należny sobie zachowek, a przy okazji wychodzą na jaw wszystkie rodzinne tajemnice Krawczyków.
Kilka lat temu Krzysztof Krawczyk próbował naprawić stosunki ze swoim synem. Nawet nagrał z nim płytę, jednak album do dzisiaj się nie ukazał i nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić. Dodatkowo Krzysztof Krawczyk Junior zaczął oskarżać Ewę Krawczyk o to, że utrudniała mu kontakt z ojcem.
Niedawno Telewizja Polska zorganizowała koncert ku pamięci Krzysztofa Krawczyka, jednak na imprezie zabrakło syna gwiazdora, chociaż był zaproszony. Krzysztof Krawczyk Junior postanowił samodzielnie uczcić pamięć ojca i podczas niedawnego koncertu plenerowego, jaki zagrał na scenie Domu Kultury 502 w Łodzi, jedną z piosenek zadedykował swojemu ojcu. Przy drugiej zwrotce piosenki "Parostatek", Krawczyk Junior spojrzał w niebo i powiedział:
Teraz tatusiu zobacz, jak ja to śpiewam!
Trudno się nie wzruszyć! Jak oceniacie śpiew Krzysztofa Krawczyka Juniora?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
