Kariera zespołu Feel z liderem Piotrem Kupichą na czele, to jedna z najszybszych karier w polskim showbiznesie. Choć tak szybkie kariery, najczęściej zawdzięcza się sesjom rozbieranym, w tym wypadku chłopcy nie musieli się rozbierać. Oni po prostu pojawili się i błyskawicznie weszli na sam szczyt!
Niestety, szybkie tempo zarabiania pieniędzy i sława nie wszystkim członkom zespołu wyszły na dobre. Fakt podaje, że lider grupy, Piotr Kupicha zaczął gwiazdorzyć.
Na próbach albo się do siebie nie odzywają, albo się kłócą. Chłopakom nie podoba się to, że Piotr wszystkie decyzje podejmuje sam, że nie liczy się z ich zdaniem - czytamy w Fakcie.
Mało tego, menadżer zespołu rezygnuje ze swojej funkcji.
Nie możemy dojść do porozumienia z Piotrem Kupichą, dlatego też moja firma złożyła wymówienie. Do lutego, zgodnie z zawartym przez nas kontraktem, będziemy reprezentować zespół Feel, jednak po tym terminie nasze drogi się rozejdą.
Czy Kupicha planuje solową karierę? Czy mu się uda, jeśli? Trudno powiedzieć, ale jak dodaje jeszcze aktualny menadżer, Feel się już ludziom przejadł …
