Ludojady z Sundarbanów

The Maneating Tigers of the Sundarbans, Wielka Brytania 2008

W regionie Sundarbanów, położonym na granicy Bangladeszu i Indii, rosną lasy namorzynowe, w których królują tygrysy bengalskie. Wielkie koty cieszą się złą sławą.

Reżyseria:Ingrid Kvale

Czas trwania:65 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Ludojady z Sundarbanów w telewizji

  • Ingrid Kvale

    Reżyseria

  • Chris Openshaw

    Zdjęcia

  • Barnaby Taylor

    Muzyka

Opis programu

Jest takie miejsce na Ziemi, gdzie tygrys nadal pozostaje niepodzielnym władcą dżungli. To region Sundarbanów położony na granicy Bangladeszu i Indii. Rosną tu największe na świecie lasy namorzynowe. Olbrzymia kraina znajduje się w zasięgu pływów morskich, w miejscu, gdzie rzeki Ganges i Bramaputra wpływają do Zatoki Bengalskiej. W niegościnnej dla człowieka delcie żyją różne gatunki zwierząt. To także ostatnia twierdza zagrożonego podgatunku tygrysa - tygrysa bengalskiego. Żyje tu zaledwie około czterystu tych zwierząt. W Azji, aż po wschodnie obszary Rosji, tygrysy są bliskie wyginięcia. Sundarbany to jeden z największych regionów, gdzie zwierzęta te nadal jednak żyją w swoim naturalnym środowisku. Niestety, wspaniałe, wielkie koty cieszą się złą sławą. Niektóre żywią się bowiem ludzkim mięsem. Wskutek ataku drapieżników rocznie ginie nawet ponad pięćdziesiąt osób, a wiele zostaje ciężko okaleczonych. Wśród miejscowej ludności panuje psychoza strachu, co wywołuje wrogość i agresję wobec tych zwierząt. Badacze z Bangladeszu biją na alarm. Aby uchronić tygrysy od zagłady, należy położyć kres rozlewowi krwi. Biolog Adam Barlow, który bada tygrysy z Azji od blisko dziesięciu lat, zdaje sobie sprawę, że tym razem ma do czynienia z wyjątkowo groźnymi ludojadami. Obserwuje te zwierzęta wraz z członkami specjalnego zespołu do spraw tygrysów, powołanego przez wydział leśnictwa. Ich głównym celem jest ocalenie zagrożonych wyginięciem wielkich kotów i zarazem zadbanie o bezpieczeństwo miejscowej ludności. Sytuacja nie przedstawia się najlepiej. Dziś tygrysy atakują już nie tylko ludzi pracujących w lesie. Drapieżniki, które są znakomitymi pływakami, bez trudu pokonują rzeki i zapuszczają się do wiosek. Chandpai to wioska położona na północno - wschodnim krańcu lasu. Tygrysy wręcz terroryzują jej mieszkańców. Przez wiele miesięcy atakowały bydło domowe, a potem także ludzi, nawet w ich domach, rozwalając ściany. W trosce o życie tubylców w wiosce powstał plan ochrony przed drapieżnikami.