"M jak miłość" odcinek 1553. we wtorek, 22.12.2020 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Ala (Alicja Ostolska) bardzo chciała uwieść sporo starszego od siebie Rafała (Jakub Kucner). Policjant długo opierał się nastolatce, ale w końcu postanowił dać jej szansę. Niestety, beztroski charakter kuzynki proboszcza może jednak zaprzepaścić szanse na poważniejszą relację.
"M jak miłość" - zobacz streszczenia odcinków!
W 1553. odcinku serialu "M jak miłość" Ala prześle do Rafała SMSa o bardzo niepokojącej treści. - To koniec mojego życia, chcę się pożegnać. Żegnaj, Ala... - napisze dziewczyna. Stadnicki, który będzie bardzo zestresowany zaginięciem Janka (Tomas Korallik), weźmie jej słowa na poważnie i pomyśli, że nastolatka chce odebrać sobie życie!
Od razu pojedzie do Warszawy, aby ją powstrzymać. Gdy jednak dotrze do jej bistro Kingi (Katarzyna Cichopek), okaże się, że dziewczyna jest cała, zdrowa i w dobrym humorze. Wściekły policjant będzie oczekiwał wyjaśnień. - Co to jest, do cholery?! - krzyknie, pokazując Ali SMSa.
- Napisałam, że to koniec mojego życia, bo umieram z miłości. To taki cytat z wiersza. Nie bierz tego dosłownie... A w ogóle to miło, że wpadłeś, bo cholernie się za tobą stęskniłam - odpowie mu beztrosko nastolatka. Rafałowi jednak nie będzie do śmiechu... Postanowi jednak nie urządzać żadnej awantury.
- Uważaj na siebie. I gdyby coś się działo, gdybyś miała jakieś kłopoty, od razu daj znać. Postaram ci się pomóc... - powie Ali i zacznie zbierać się do wyjścia.
- Dlaczego mi to mówisz? - zatrzyma go dziewczyna.
- Po prostu... straciłem już zbyt wiele ważnych dla mnie osób. Chcę mieć pewność, że u ciebie wszystko jest w porządku. Rozumiesz? - odpowie jej policjant.
Rafał na pożegnanie ucałuje Alę w policzek i wróci do Grabiny, licząc na to, że pojawią się jakieś wieści na temat Janka. Czy ta sprawi, że Ala oduczy się głupich żartów? Czy jej związek z Rafałem przetrwa? Czas pokaże!
