Rozstanie Marty Wiśniewskiej - Mandaryny z mężem Michałem Wiśniewskim to bolesny kawałek historii ich związku. Przecież pamiętamy jeszcze tak doskonale ich bajkowy, wymarzony ślub w zimowej aurze. Ale to już było i nie wróci więcej…
Teraz Mandaryna wiedzie osobne życie, Michał ma swoje. Mimo rozwodu tych dwoje ciągle coś jednak łączy. To dzieci. To właśnie dla nich zapewne Wiśniewski i jego była żona musieli nauczyć się ze sobą rozmawiać. Ale nie jest tak dobrze, jakby się wydawać mogło.
W rozmowie z tygodnikiem Świat&Ludzie Marta Wiśniewska przyznała:
“W miarę upływu czasu rany się zabliźniają. Nie możemy jednak mówić o przyjaźni, ale się szanujemy i potrafimy spokojnie rozmawiać. Wiele trudu kosztowało nas wypracowanie tego, by każda próba kontaktu nie kończyła się awanturą. Nie chcę tego zmarnować"
Po rozwodzie z Wiśniewskim, Marta już po raz drugi potwierdza swój kolejny związek z mężczyzną na całe życie. Michał natomiast (oprócz dwójki dzieci z Martą) ma dwójkę dzieci z żoną Anną Świątczak-Wiśniewską.
Czytaj także:
Zakopali topór wojenny!?
Mandaryna znowu zakochana!
Operacja sprawiła, że jest kochana!
W teledysku Mandaryny?
