Maryla Rodowicz od lat nie kryła, że jej wielkim marzeniem jest ślub kościelny. W kolejnych wywiadach mówiła o marzeniach związanych z ceremonią w góralskim kościółku. Niestety, "cywilny" mąż Andrzej Dużyński nie jest entuzjastycznie nastawiony do pomysło pomysłu artystki.
CZYTAJ TAKŻE:
MARYLA RODOWICZ LUBI CZYTAĆ PLOTKI W INTERNECIE
MARYLA RODOWICZ: ŚMIESZY MNIE, JAKIE WYMAGANIA MAJĄ ZAGRANICZNE GWIAZDY [WIDEO]
- Mąż zrobił wyliczenia i cały mój scenariusz z wymarzonym ślubem spalił na panewce... To nawet nie chodzi o to, że byłby za drogi, ślubu nie można rozpatrywać w takich kategoriach. Ja bym bardzo chciała, ale mąż nie podjął jeszcze decyzji. Ja sobie to Zakopane wymarzyłam. To byłoby zdecydowanie coś klasycznego. Biała suknia. Sama bym ją zaprojektowała z moimi stylistkami. Taka klasyczna, ale bardzo starannie zaprojektowana - wyznała Rodowicz "Faktowi".

Wideo