Jurorzy zabrali uczestników do hotelu przy lotniusku, gdzie ogłosili kolejne zadanie drużynowe. Kapitanem czerwonych został Szymon Czerwiński i wybrał Bartka Adamskiego na kapitana niebieskiej drużyny. Asia, Ania, Myśliwy, Marek pracowali z Szymonem, a Grzegorz, Padre, Magda i Marek z Bartkiem. Kucharze mieli przygotować posiłek dla wybitnych krytyków kulinarnych. Na przygotowanie dania dostali 2 godziny.
CZYTAJ TAKŻE:
"MASTERCHEF". ODPADŁA MAGDA ŁADYGA [WIDEO+ZDJĘCIA]
"MASTERCHEF" ODCINEK 6. S. 5. ODPADŁA MAGDA NOWACZEWSKA [WIDEO+ZDJĘCIA]
Uczestnicy nie kryli zaskoczenia, kiedy zobaczyli swoich gości. To grupa znanych, cenionych kucharzy i szczerych krytyków kulinarnych, czyli cała finałowa czternastka z programu MasterChef Junior. Opinia małych krytyków była bezwzględna: czerwoni poradzili sobie zdecydowanie lepiej. Wszyscy z drużyny niebieskiej wzięli udział w dogrywce.
Zadaniem w konkurencji eliminacyjnej było gotowanie na czas. Kucharze dostali 75 minut, którymi licytowali produkty, z których przygotują danie. Bartek wylicytował kurczaka za 25 minut ze swojego czasu, Michał zdobył łososia za 25 minut, Grzegorz dał 50 minut za jajka, Magda dostała kozi ser za 40 minut, a Marek został z grasicą cielęcą i miał całe 75 minut. Po licytacji dodatków uczestnikom nie zostało dużo czasu.
Magda przygotowała ser kozi z kruszonką z jarmużu i nie zdążyła dodać rolady na zimno. - Ciekawy. Nic więcej - powiedział Michel Moran. - Bardzo dobry pomysł na to ciasto - oceniła Ania. Michał podał asiette z łososia. - Pycha - przyznała Magda Gessler. Marek wydał smażoną grasicę cielęcą. - Młody, utalentowany, ale dzisiaj nie wiem co się stało - powiedział Michel. Bartek usmażył pierś z kurczaka. - Niezłe danie - ocenił Moran i z tą oceną zgodziły się Ania i Magda. Wędzone jajko w koszulce należało do Grzegorza i zainteresowało jurorów.
Michał i Bartek poradzili sobie najlepiej strategicznie i jurorzy docenii to.
Z "MasterChef" odpadł Marek Pukas.
