„Rolnik szuka żony 11” odcinek 4. Afera ręcznikowa za nami. Która z kandydatek najmocniej irytuje Sebastiana?

Redakcja Telemagazyn
Piotr Matey / Freemantle
Za nami 5. odcinek programu „Rolnik szuka żony 11”. Kandydatki i kandydaci pojawili się w domach rolników oraz rolniczek. Czy narodzą się z tego wielkie miłości? Uczestnicy „Rolnika” znajdą miłość? Przekonamy się wkrótce, a tymczasem sprawdźcie, co wydarzyło się w 4. odcinku „Rolnik szuka żony 11”.

Spis treści

Czas się lepiej poznać

To kluczowy etap programu „Rolnik szuka żony 11”. Wszyscy, zarówno rolnicy, jak i ich kandydaci oraz kandydatki, niecierpliwie czekali na ten moment. Przyjazd na gospodarstwo to najważniejszy etap, bo dopiero tutaj można naprawdę zacieśnić relacje lub odkryć, że uczucie trzeba będzie szukać gdzie indziej.

Poród u Agaty!

Na gospodarstwach trwają ostatnie przygotowania do przyjazdu gości. U Agaty te plany zakłócił... poród! Cielaczek na szczęście na świecie pojawił się cały i zdrowy. Syn Agaty doskonale poradził sobie z odebranie porodu!

Jako pierwszy do Agaty swoim eleganckim BMW przyjechał Ireneusz. 57-latek mocno wpadł rolniczce w oko. Później, swoim czarnym Mercedesem, przyjechał prosto z Niemiec Mirosław.

Metamorfoza mieszkania Sebastiana

Sebastian z kolei nie planował zwolnić tempa, nawet do późnej nocy przygotowywał dom na przyjazd swoich kandydatek. Efekt przemiany mieszkania będzie zdumiewający! Pierwszą z pań, która przyjechała do Sebastiana, była Ania. Sebastian zrobił na mnie duże wrażenie - powiedziała później Ania. Następnie pojawiła się 40-letnia Kasia, którą rolnik postanowił zapytać o to, czy byłaby w stanie zamieszkać z nim bez ślubu.

Później przyjechała Patrycja, która dla Sebastiana jest największą zagadką. Jak sam przyznaje, nie wie jeszcze, czy kobieta ma szczere intencje. Ania od pierwszych chwil czuła się jak ryba w wodzie na gospodarstwie; wręcz zaczęła Sebastianowi dyktować, jak lepiej powinno wszystko wyglądać, co nie do końca podoba się rolnikowi... Zresztą tak samo, jak rzucanie ręcznika na podłogę. Porządek musi być! Pierwsza afera ręcznikowa za nami. Która z pań najmocniej irytuje Sebastiana? Kolejne odcinki to pokażą!

Rafał podekscytowany kandydatkami

Rafał nie ukrywał radości z przyjazdu wszystkich kandydatek, choć już teraz ma swoją faworytkę. Pytanie tylko, czy ta kandydatka utrzyma swoją pozycję do końca wizyty? Do Rafała przyjechały Aneta, Dominika i Magda. Młody rolnik nie ukrywa, że na tym etapie jego faworytką jest Aneta. Z kolei dobrze odbiera Magdę, ale ma pewne obawy o tajemnicę, którą długo skrywała w sobie kandydatka.

Jako pierwsza przyjechała Dominika, która była dość zestresowana, ale wystarczył uśmiech Rafała i wszystko puściło! Magdalena, aby przyjechać do Rafała, musiała w jedną stronę przejechać 600 kilometrów! Na koniec u Rafała zawitała Aneta, która dostała pokój obok pokoju Rafała.

Magda była najbardziej dociekliwą dziewczyną w swoich pierwszych chwilach na gospodarstwie. Później przyszedł czas na rozrywkę, czyli wspólną grę w siatkówkę.

Zacięta walka o względy Marcina!

U Marcina walka o względy rolnika jest zacięta. Jedna z uczestniczek od razu starała się wybić na tle swoich rywalek. Czy to jednak właściwa strategia? Jako pierwsza na gospodarstwie pojawiła się Magda. Marcin postanowił szczerze porozmawiać z Magdą o tym, czemu tak łatwo chce zostawić Amerykę. Doskonale im się rozmawiało, lepiej niż na randce!

Później pojawiła się Ania, która jest cichą faworytką Marcina. 35-latka z Warszawy zamieszkała w pokoju, który na co dzień zajmuje rolnik. Czy to znak? Jako ostatnia przyjechała 34-letnia Roksana, która zdaniem mamy Marcina jest... za ostra dla jej syna, a Marcin się jej boi! Roksana ewidentnie chciała najlepiej pokazać się ze wszystkich pań; to właśnie ona zadawała najwięcej pytań i dawała znać pozostałym paniom, że będzie walczyć o serce Marcina.

Wiktoria znajdzie miłość?

Wiktoria zakończyła przygotowania do przyjęcia gości. Jeden z kandydatów, pełen pewności siebie, liczy na zwycięstwo w walce o jej serce, choć na jego miejscu może lepiej nie być tak pewnym siebie. Chodzi tutaj o Łukasza, który myśli, że ma Wiktorię na wyciągnięcie ręki. Czy aby na pewno? Wjechał na grubo - kwiaty, miś i jedzonko dla pieska! Zapunktował?

Kolejny pojawił się 23-letni Adam, na którym Wiktoria zrobiła tak wielkie wrażenie, że aż... nie zauważył Marty Manowskiej! Jako ostatni przyjechał Szymon.

„Rolnik szuka żony 11” odcinek 4. Afera ręcznikowa za nami. ...

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn