Klub Extravaganza, który Michał próbował rozkręcić kilka lat temu przynosi mu do tej pory tylko same kłopoty.
Jeszcze niedawno to Michał Wiśniewski pozwał swojego byłego wspólnika, (zarządcę klubu Extavaganza) o kradzież sprzętu wartości prawie 100 tys. złotych. Sąd umorzył sprawę. Teraz ten sam, były wspólnik o to samo oskarża Wiśniewskiego. Wedle doniesień Twojego Imperium, Wiśniewski jest oskarżony o kradzież rzeczy o wartości 800 tys. złotych i włamanie do lokalu.
Po tym, jak w prasie donoszono o kłopotach finansowych Wiśniewskiego, o jego depresji, taki obrót spraw nie wróży chyba niczego dobrego. Czyżby wielka kariera dobiegała już końca?