Decyzja o zmianie kolorów włosów była spontaniczna. Za radą fryzjera Monika postanowiła zerwać z wizerunkiem seksownej brunetki i zmienić się w delikatną blondynkę.
- Siedzieliśmy z Kajetanem w jego atelier i nagle wpadł nam pomysł na totalną metamorfozę. Kajetan mówi: to będzie szał, szok, coś, co przede wszystkim spowoduje, że nie będą porównywać cię z Natalią. I to jest wersja dla tych bardziej leniwych, którzy nie potrafią rozróżniać jednej osoby od drugiej - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Monika Pietrasińska.
CZYTAJ TAKŻE:
MONIKA PIETRASIŃSKA BLONDYNKĄ! [ZDJĘCIA]
MONIKA PIETRASIŃSKA I NATALIA SIWIEC: NIE JESTEŚMY DO SIEBIE PODOBNE!
Modelka przyznaje, że nie bez wahania zdecydowała się na radykalną zmianę, ale nie żałuje tej decyzji. Czarne włosy sprawiały, że na pierwszy rzut oka do złudzenia przypominała Natalię Siwiec.
- *Blond staje się z powrotem modny, wraca do łask. Nie przyzwyczaiłam się jeszcze do niego, jestem na etapie oswajania się ze sobą jako blondynką *- podkreśla Monika Pietrasińska.
W nowej odsłonie Pietrasińska po raz pierwszy zaprezentowała się na wieczorze oscarowym w warszawskiej restauracji Amber.

Wideo