"Na bank się uda" od 15 sierpnia w kinach!
Trzech starszych panów dokonuje napadu na bank. Doskonale przygotowani, uzbrojeni po zęby i w maskach na twarzy, pod okiem kamer monitoringu wchodzą do banku i włamują się do podziemnego sejfu. Kiedy policja przyjeżdża na miejsce, ze zdziwieniem stwierdza, że nic nie zginęło. Ale czy na pewno? Tak splatają się losy trzech staruszków, młodego hakera i policyjnego informatyka. Jest i piękna dziewczyna. Pozostaje tylko pytanie, co czeka ich na końcu tej przygody - nagroda czy więzienna cela?
Filmy o napadach na bank składają pewną obietnicę swoim bohaterom, najszybszy skrót do spełnienia amerykańskiego snu - jeśli ciężko pracują przez jedną noc, to są ustawieni na całe życie. I być może dlatego, że większość z nas w pewnym momencie, np. w pewne wtorkowe popołudnie, marzyła o tym, by w pięknym stylu obrabować jakiś bank, filmy o napadach stały się niezwykle popularnym gatunkiem.
Przemysław Sadowski w "Na bank się uda"
W obsadzie "Na bank się uda" m.in. Maciej Stuhr, Marian Dziędziel, Paulina Gałązka, Józef Pawłowski i Przemysław Sadowski, który wciela się w czarny charakter. - Jestem spiritus movens całego przedsięwzięcia - mówi w rozmowie z Telemagazyn.pl. Jego postać to Lupo – bezwzględny mężczyzna, który otacza się grupą ochroniarzy, a przy tym bardzo elegancki, dusza towarzystwa. Prowadzi klub, w którym odbywają się nielegalne gry w pokera i jeden z głównych bohaterów jest u niego zadłużonych na duże pieniądze. Co Sadowski powiedział nam jeszcze o swojej postaci i filmie? Zobacz wideo!
