Na dobre i na złe Odcinek 261 - Sprawy rodzinne

Streszczenie odcinka

Stan Latoszka poprawia się. Chory odzyskuje przytomność. Bartosz odwiedza Kozicką. Kobieta obwinia Hartmannową o śmierć swojego męża. Na dowód daje dziennikarzowi wyniki badań chorego. Bartosz chce od razu powiedzieć o tym Burskim, ale wcześniej - przybity rozstaniem z Leną - sięga po alkohol i narkotyki. W efekcie do domu Zosi i Kuby dociera kompletnie pijany i Burscy nie chcą z nim rozmawiać. Następnego dnia lekarze zmieniają jednak zdanie. Zeznania Starzyńskiego oraz męża Justyny nie wypadają w sądzie zbyt przekonująco - Burscy jadą więc do Bartosza, by porozmawiać o nowych dowodach. Odkrywają, że dziennikarz leży w domu nieprzytomny. Drzewiecki chce odkupić od Mariolki ponad 40 procent udziałów w klinice. Szefowa jednak odmawia. Patrycja składa na policji doniesienie o fałszywym ogłoszeniu w sprawie epidemii. Tymczasem w klinice znowu zjawia się windykator, tym razem w towarzystwie dwóch osiłków. Mężczyzna oznajmia przerażonej Mariolce, że jej mąż ma być deportowany... Klinikę odwiedza też Barbara. Kobieta wygląda na pobitą, ale kłamie, że spadła ze schodów. Pawica od razu domyśla się, że pacjentka jest ofiarą przemocy w rodzinie. Kieruje kobietę do szpitala. Wbrew domysłom lekarza, agresorem nie był jednak mąż, ale... syn Barbary, rozkapryszony nastolatek.