Spis treści
Wiosenna metamorfoza Moniki Jarosińskiej
Wiosna rozkwita na całego – bzy pachną, mlecze złocą się na trawnikach, a ciepły wiatr niesie zapach świeżych rogalików z pobliskiej cukierni. W takiej właśnie sielskiej scenerii spotkaliśmy Monikę Jarosińską, która zachwyca nową, smuklejszą sylwetką! Aktorka zdradziła nam, że schudła aż 15 kilogramów, ale – jak sama podkreśla – obeszło się bez modnych wśród celebrytów „magicznych środków”.
Bez drastycznych metod, za to z systematycznością
Postawiłam na klasykę: regularne treningi na siłowni i zdrową dietę. Teraz ważę dokładnie tyle, ile chciałam. Nie zamierzam już więcej chudnąć, ale nadal ćwiczę, bo… kocham ciastka i lody! – mówi aktorka.
Słodka strona wiosny
I to nie są tylko słowa! W niedzielne popołudnie Monika najpierw odwiedziła swoją ulubioną cukiernię, gdzie dokonała trudnego wyboru. A właściwie… nie dokonała go wcale!
W cukierni zawsze mam ten sam problem: wszystko wygląda tak pysznie, że nie potrafię się zdecydować. Dlatego kupuję trzy różne ciastka! – zdradza Monika.
Tym razem padło na ptysia z bitą śmietaną, klasycznego napoleonka z kremem i babeczkę z truskawkami. A na deser – bo przecież deser bez deseru to nie deser – czekoladowy lód.
Równowaga to klucz
Ale żeby nie było – Monika nie tylko podjada na wiosennym słońcu. Zaraz po słodkiej uczcie wyruszyła na plenerową siłownię.
Wiosną przenoszę się z treningami na świeże powietrze. Zamiast dusić się na zamkniętej siłowni, wolę ćwiczyć wśród kwitnących drzew i śpiewu ptaków. To daje mi jeszcze więcej energii. Jestem łasuchem, ale dzięki treningom mogę sobie na to pozwolić – szczerze wyznaje.
Patrząc na Monikę, trudno nie uwierzyć, że klucz do sukcesu to po prostu równowaga – trochę wysiłku, trochę przyjemności.
Autor: AKPA
Zobaczcie, jak o swoją sylwetkę dba Monika Jarosińska!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
