Na południe Odcinek 60

Streszczenie odcinka

Przed laty, w pierwszej prowadzonej przez siebie sprawie, Ray zasłynął aresztowaniem Beth Botrelle. Beth skazano za zamordowanie męża, który był policyjnym detektywem. Teraz na Beth ma zostać wykonana kara śmierci. Ray jest pewien, że Beth była winna - przyłapał ją bowiem, jak próbowała zmyć z siebie ślady krwi męża. Jednak nie daje mu spokoju wspomnienie o błędzie jaki popełnił tamtej nocy podczas zabezpieczania dowodów. Znalazł wówczas zakrwawioną kartkę, którą nieopatrznie włożył do kieszeni. Oddał ją potem - nawet nie czytając - starszemu oficerowi, Benowi Franklinowi, który opatrzył ją numerem i obiecał, że ją zbada. Kiedy w czasie rozprawy sądowej nie wykorzystano tego dowodu, Ray uznał, że widocznie był on nieistotny. Teraz jednak, w obliczu mającej się odbyć egzekucji, Ray chce mieć pewność, że nie doszło wówczas do żadnego uchybienia. Razem z Fraserem idzie sprawdzić dowody - Ray nie ma wątpliwości, że kartka, którą tam widzą nie jest tą, którą on znalazł na miejscu zbrodni. Nikt jednak nie chce wznowienia śledztwa i odwlekania egzekucji morderczyni policjanta, tymczasem Ray i Fraser odkrywają, że Detektyw Botrelle zamieszany był w korupcję, a kartka mogła być dowodem obciążającym nie tylko jego ale też innych policjantów.